„Obawiam się jednak, ażeby nie były odwiedzione umysły wasze od prostoty i czystości wobec Chrystusa w taki sposób, jak w swojej chytrości wąż uwiódł Ewę. Jeśli bowiem przychodzi ktoś i głosi wam innego Jezusa, jakiegośmy wam nie głosili, lub bierzecie innego ducha, któregoście nie otrzymali, albo inną Ewangelię, nie tę, którąście przyjęli – znosicie to spokojnie” (2 Kor 11, 3-4).
Współczesne osłabienie umysłowe przejawia się także w tym, że dla wielu jest doskonale obojętne czy ktoś nosi Krzyż Chrystusa, czy kostur czarownicy. Jak długo jeszcze będziemy drwić z Jezusa Chrystusa? Jak długo jeszcze nie będziemy reagować, kiedy drwi się z Jezusa Chrystusa?
treści katolickie: sacerdoshyacinthus.com verbumcatholicum.com twitter.com/SacHyacinthus YouTube