Attendite a falsis prophetis, qui veniunt ad vos in vestimentis ovium,
intrinsecus autem sunt lupi rapaces. A fructibus eorum cognoscetis eos.
„Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami. Poznacie ich po ich owocach” (Mt 7, 15-16).
Sytuacja w Kościele jest niezwykle poważna.
Rzymski katolik chce wiedzieć.
Trafna diagnoza warunkuje adekwatną terapię.
Powiedzmy tylko jedno, aby być bliżej prawdy:
Jeżeli ktoś uważa, że problemy, niejasności i zamieszanie w Kościele rodzą się tylko na bazie manipulującego pośrednictwa mass mediów, to po prostu rozmija się z prawdą.
Same fakty, decyzje i wypowiadane słowa napawają niepokojem, a niekiedy przerażeniem.
„Koń jaki jest, każdy widzi”. Tak czytamy w pierwszej polskiej encyklopedii powszechnej autorstwa księdza Benedykta Chmielowskiego.
Coraz więcej katolików (wśród nich i katoliccy rodzice) widzi stan faktyczny, ma wątpliwości i stawia pytania poważne… tutaj
Inna strona godna uwagi, w języku włoskim (tam także z kulturą moderowane komentarze): chiesaepostconcilio.blogspot.com
Głosu prawdy już się nie zatrzyma.
Odważnie trwajmy przy prawdzie.
Czytajmy głosy katolików z różnych stron świata.
Rozejrzyjmy się szerzej, bo coraz bardziej uwidacznia się w Kościele, w różnych krajach, zdrowy, ozdrowieńczy(!) nurt katolicki, w większości ludzi świeckich. Jest to w istocie klarowny powrót do wierności Objawieniu Bożemu zawartemu w Piśmie Świętym i Tradycji.
Warto o inicjatywach tego nurtu wiedzieć, dzielić się informacjami z innymi, włączać się roztropnie. Można wiele uczynić w celu ocalenia wiary katolickiej. Można wiele uczynić dla zbawienia dusz.
To są nasze sprawy!
Nie wiemy, jakie jeszcze elementy destrukcyjne mogą być forsowane w Kościele.
Nawet jeżeli pomieszanie będzie się nasilać, aktualne pozostają katolickie postulaty – stałe, niezawodne, nieodzowne i możliwe do realizacji:
* Trwajmy mocno i odważnie w wyznawaniu katolickiej niezmutowanej wiary – jedynej wiary, która daje zbawienie duszy.
* Trwajmy mocno w wyznawaniu katolickiej niezmutowanej wiary – tej samej, która była światłem dla wszystkich pokoleń katolików przez dwadzieścia wieków.
* Bądźmy cierpliwi, wytrwali i pełni ufności pokładanej w Panu Bogu, wtedy gdy za naszą wierność wierze, spotka nas niezrozumienie, agresja i ostracyzm środowiska.
* Starajmy się cierpliwie wypełniać Wolę Bożą (obowiązki stanu, realizacja dobra, unikanie grzechu).
* Bądźmy wierni codziennej modlitwie.
* Żyjmy w stanie łaski uświęcającej, bez grzechu ciężkiego. Zachowujmy serce czyste.
* Trwajmy przy sakramentach świętych w rycie tradycyjnym.
* Bądźmy wierni Mszy Świętej w tradycyjnym rycie rzymskim.
* Zakładajmy Biblioteki ’58.
W ten sposób pięknie wyrazimy naszą wierność Jezusowi Chrystusowi i Jego niezmiennej nauce oraz naszą przynależność do założonego przezeń Kościoła, który jest Jeden, Święty, Katolicki, Apostolski. Jedynie w Nim zbawienie!
Z racji mnogości głosów różnych, zwłaszcza w sferze internetu, jeszcze raz z troską apeluję (dla niektórych jest to już oczywiste):
Nie dajmy się wodzić za nos przez internetowe sterujące źródła anonimowe o zacięciu „komsomolskim”.
Nie dajmy się wodzić za nos przez anonimowych uzurpatorskich internetowych „regulatorów” życia religijnego Polaków!
Są i tacy, którzy z pobudek różnych – może i z intencji szlachetnych – nie mając wystarczającej znajomości doktryny katolickiej, odważają się pohukiwać na katolicką Tradycję i na osoby (w tym biskupów i kapłanów), które są jej wierne. „Niektórzy zwrócili się ku czczej gadaninie. Chcieli uchodzić za uczonych w Prawie nie rozumiejąc ani tego, co mówią, ani tego, co stanowczo twierdzą” (1 Tm 1, 6-7).
Powiedzmy to jasno: środowiska, które pomijają, dezawuują i niszczą Tradycję, nie są katolickie.
Są i takie publikacje, które powołują się na Tradycję, lecz czynią to w sposób niekompetentny, bądź taki, który budzi poważne wątpliwości co do wiarygodności piszących i ich intencji.
Wyartykułujmy to klarownie: W sprawach wiary rzymscy katolicy nie potrzebują prywatnych doradców, anonimowych doradców, ani żadnych doradców, spoza kręgu rzymskiego katolicyzmu. Mamy do dyspozycji przebogaty rezerwuar Prawdy: Objawienie Boże zawarte w Piśmie Świętym i Tradycji. Tutaj oddychamy myślą swobodną, Bożą, katolicką, bezpieczną, prowadzącą do zbawienia, niezmienną, prawdziwą! To Boże Objawienie było niezawodnie i nieomylnie przekazywane przez Urząd Nauczycielski Kościoła przez dwadzieścia wieków.
Św. Paweł roztropnie radzi: „Unikaj natomiast głupich i niedouczonych dociekań” (2 Tm 2, 23)!
Nie zlekceważmy tego artykułu: tutaj
Św. Jan z troską pisze: „Dzieci, nie dajcie się zwodzić nikomu” (1 J 3, 7)!
„Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam także na wieki.
Nie dajcie się uwieść różnym i obcym naukom” (Hbr 13, 8-9).
„Każde dobro, jakie otrzymujemy, i wszelki dar doskonały zstępują z góry, od Ojca świateł, u którego nie ma przemiany ani cienia zmienności” (Jk 1, 17).
Pan Jezus umacnia nas słowem niezawodnym: „A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie? Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę. Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?” (Łk 18, 7-8).
treści katolickie: sacerdoshyacinthus.com verbumcatholicum.com twitter.com/SacHyacinthus YouTube