Tags

, , , , ,

Kazanie na VII Niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego, 11.07.2021 r.
Kościół pw. Św. Józefa Rzemieślnika, Międzybórz.
Msza Święta w rycie rzymskim.
Ks. Jacek Bałemba SDB.

Kazanie strategiczne:
Jak zachować wiarę katolicką
w czasach wzmagającego się zamętu powszechnego?

Pobierz »

.

          W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.
          Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.

Czasy zamętu powszechnego. Rewolucja trwa, przyspiesza, mutuje.
Jako katolicy mamy do czynienia z dwoma zakresami poznawczymi. Pierwszy dotyczy Objawienia Bożego, którego źródłami są: Pismo Święte i Tradycja. Katolicki depozyt wiary – depósitum fídei. Obdarzeni łaską wiary, mamy pewność, że wszystko to, co Pan Bóg objawił i co Kościół Katolicki od wieków do wierzenia podaje, jest prawdą. Wierzymy niewzruszenie, nie wątpimy ani o jotę.
Codziennie powtarzamy: Credo! Wierzę!
Codziennie powtarzamy Akt wiary:

Wierzę w Ciebie, Boże żywy,
w Trójcy jedyny, prawdziwy;
wierzę, w coś objawił Boże,
Twe słowo mylić nie może.

Drugi zakres poznawczy dotyczy okoliczności, jakie mają miejsce od ponad pięćdziesięciu lat w strukturach kościelnych. Wprowadzono weń elementy obce wierze katolickiej, obce katolickiemu kultowi, obce katolickiej moralności. Stąd rodzą się wątpliwości – aż po stawiane już kilkadziesiąt lat temu najpoważniejsze pytania: Czy mamy jeszcze do czynienia z Kościołem Katolickim? Czy osoby, które obiektywnie – przez swoje słowa, decyzje i działania – nie wyznają katolickiej wiary, mogą w Kościele Katolickim prawowicie pełnić urzędy?
Św. Hieronim, doktor Kościoła pisał: Ecclesia ibi est, ubi fides vera est. – „Kościół jest tam, gdzie jest prawdziwa wiara”. Rzecz oczywista, że chodzi tu o Kościół Katolicki i o wiarę katolicką.
Pewność zatem nasza dotyczy depozytu wiary.
Niepewność i wątpliwość – dotyczy aktualnej, od kilkudziesięciu lat, sytuacji w oficjalnych strukturach kościelnych.
Biorąc pod uwagę te dwa aspekty – pewność dotyczącą katolickiego depozytu wiary oraz wątpliwość dotyczącą trwającej już kilkadziesiąt lat sytuacji w oficjalnych strukturach kościelnych – sformułowane zostaną w dzisiejszym kazaniu wskazania pomocne, dla katolików, którzy – niezależnie od tego, jak sytuacja w bliższej czy dalszej przyszłości jeszcze mutować będzie – chcą dochować wierności wierze katolickiej i tak zbawić duszę swoją.
Kazanie dzisiejsze będzie zatem rodzajem syntezy, streszczenia, będzie krótkim praktycznym poradnikiem katolickim, odpowiadającym na pytanie: Jak w czasach trwającego i nasilającego się zamętu powszechnego dochować wierności wierze katolickiej? Wskazania nie są nowe, były wypowiadane w ostatnich latach przy różnych okazjach. Pożyteczne będzie powtórzyć je i ułożyć w logicznym porządku. Repetita iuvant! – Rzeczy powtarzane są pomocne.
Kazanie będzie dostępne także w formie pisemnej, aby można było doń powracać po wielekroć, podane wskazania przyswajać, utrwalać, wprowadzać w praktykę i polecać innym duszom. Nie chodzi o subiektywnie zabarwione odkrywcze czy protagonistyczne pomysły. Chodzi o wskazania obiektywnie słuszne, rozumne, pożywne, pewne, budujące, porządkujące, zakorzenione w prawdzie, w katolickim depozycie wiary. Chodzi o wskazania, które w aktualnych czasach zamętu powszechnego są szczególnie pilne.
Trzy fundamentalne zakresy, wokół których pobiegnie ścieżka naszej refleksji dotyczą: kultu, doktryny, życia.

Pierwszy zakres: kult.

Katolik ma obowiązek związania się wyłącznie, dożywotnio i nieodwołalnie z kultem katolickim. Włączanie się w kulty obce wierze katolickiej jest grzechem ciężkim. Kultem katolickim jest Msza Święta w rycie rzymskim. Msza posoborowa jest kultem niekatolickim, jest kultem zmienionym, kultem reformowanym.
Msza Święta w rycie rzymskim jest czystym źródłem wiary katolickiej: lex orandi-lex credendi.
Dla zachowania wiary katolickiej – niezależnie od tego, jak sytuacja w bliższej czy dalszej przyszłości jeszcze mutować będzie – należy dochować wierności kultowi katolickiemu: Mszy Świętej w rycie rzymskim – wyłącznie, dożywotnio, nieodwołalnie.
Chodzi o podjętą wobec Boga decyzję poważną i o praktykę konsekwentną.
Treści magisterialne, które są fundamentem takiej decyzji, to przede wszystkim:

Sobór Trydencki, Sesja 7, 3 marca 1547, Dekret o sakramentach, Kanony o sakramentach w ogólności, Kanon 13
oraz: Św. Pius V, bulla Quo prímum témpore.

Bardzo pomocne będą nam także dwa rzetelne opracowania analityczne:

Podpisana przez Kard. Alfredo Ottavianiego i Kard. Antonio Bacciego, Krótka analiza krytyczna Novus Ordo Missae (poprzedzona listem z dn. 25.09.1969 r.)
oraz polski głos: Michał Rzepka, Najsmutniejsza z rocznic albo Złote Gody Novus Ordo, czyli Krótka analiza informacyjna rytu Pawła VI.

Uważna i wielokrotna lektura – zarówno regulacji magisterialnych, jak i rzetelnych analiz teologicznych – doprowadzi nas głębokiego zrozumienia kwestii i do podjęcia wobec Boga decyzji poważnej i konsekwentnej: związania się wyłącznie, dożywotnio i nieodwołalnie z kultem katolickim – Mszą Świętą w rycie rzymskim.
Dobrze będzie na Mszę Świętą w rycie rzymskim przybywać tam, gdzie mamy do czynienia ze spójnością kultu, doktryny i kapłana.
Dobrze będzie na Mszę Świętą w rycie rzymskim przybywać tam, gdzie mamy do czynienia ze spójnością ołtarza, ambony i kapłana.
Dobrze będzie na Mszę Świętą w rycie rzymskim przybywać tam, gdzie mamy do czynienia z kultem katolickim, doktryną katolicką i kapłanem katolickim.
Wobec rozpowszechnianych od kilkudziesięciu lat i wzmagających się aberracji, profanacji i uzurpacji, należy zauważyć, że Msza Święta w rycie rzymskim najdoskonalej zabezpiecza Pana Jezusa obecnego w Najświętszym Sakramencie przed nieuszanowaniem i profanacją.

Drugi zakres: doktryna.

Katolik ma obowiązek wyznawania wyłącznie, dożywotnio i nieodwołalnie wiary katolickiej.
Czytamy w Wyznaniu wiary Św. Atanazego:

Quicúmque vult salvus esse, ante omnia opus est ut téneat cathólicam fidem.
Quam nisi quisque íntegram inviolatámque serváverit, absque dubio in aetérnum períbit.
„Ktokolwiek pragnie być zbawiony, przede wszystkim winien się trzymać katolickiej wiary.
Której jeśliby kto nie zachował całej i nienaruszonej, ten niewątpliwie zginie na wieki”.

Przyjmowanie elementów obcych wierze katolickiej jest grzechem ciężkim. Katolik ma święty obowiązek wiarę katolicką poznawać, żyć według niej i jej bronić. Wiarę katolicką poznajemy dzięki słuchaniu głoszonej i czytaniu zapisanej doktryny katolickiej.
Doktrynę katolicką znajdziemy w tradycyjnych katolickich katechizmach, w żywotach świętych i w tradycyjnych katolickich pouczeniach duchowych.
Abp Józef Bilczewski pisał:

„Katechizm jest co do objętości książeczką małą, ale co do bogactwa treści nie może z nim się równać żadna inna książka, a nawet wszystkie na świecie. Zawiera on streszczenie i sumę tego wszystkiego, co Pan Bóg objawił, sobory uchwaliły, papieże ogłosili, Ojcowie Kościoła i Święci nauczali. Daje on krótko i jasno odpowiedź na wszystkie pytania, poruszające umysł i serce człowieka”.

Czytajmy codziennie tradycyjne katolickie katechizmy. Przynajmniej jedną stronę dziennie. Codziennie.
Czytajmy codziennie żywoty Świętych. Przynajmniej jedną stronę dziennie. Codziennie.
Czytajmy codziennie tradycyjne katolickie pouczenia o życiu duchowym. Przynajmniej jedną stronę dziennie. Codziennie.
Chodzi o systematyczną codzienną lekturę treści katolickich. Przez codzienne czytanie będziemy nabywać coraz pełniejszej znajomości wiary katolickiej, będziemy się stawać coraz bardziej zdolni do rozpoznania i odrzucenia błędów wierze katolickiej przeciwnych i będziemy coraz dokładniej wiedzieli, jak swoje życie układać według reguł wiary katolickiej: lex credendi-lex vivendi.
Dla zachowania wiary katolickiej – niezależnie od tego, jak sytuacja w bliższej czy dalszej przyszłości jeszcze mutować będzie – należy przez codzienną lekturę coraz lepiej poznawać wiarę katolicką. Katolik czyta. Katolik kształci się chętnie.
Wobec rozpowszechnianych od kilkudziesięciu lat doktryn rozchwianych, dwuznacznych, sprzecznych, niespójnych, fałszywych, nowych, podatnych na rozmaite interpretacje, należy zauważyć, że odwieczna, spójna, prawdziwa doktryna katolicka, podawana przez Kościół Katolicki w tradycyjnych katolickich katechizmach, najdoskonalej zabezpiecza katolicki depozyt wiary przed nieuszanowaniem, relatywizacją i deformacją. Odwieczna, spójna, prawdziwa doktryna katolicka, podawana przez Kościół Katolicki w tradycyjnych katolickich katechizmach objawia duszom tajemnice wiary katolickiej i wskazuje niezawodnie drogę zbawienia, drogę do wiecznego zbawienia duszy.
Katolik czyta. Katolik kształci się chętnie. Codziennie.

Trzeci zakres: życie.

Katolik ma obowiązek układania swojego życia według reguł wiary katolickiej. Przyjmowanie innych reguł – obcych wierze katolickiej – i kierowanie się nimi jest grzechem ciężkim. Katolik ma święty obowiązek wiarę katolicką poznawać, żyć według niej i jej bronić.
Należy przede wszystkim zachować stan łaski uświęcającej. Pilnie starać się o to, aby 365 dni w roku przeżyć w stanie łaski uświęcającej, bez popełnienia grzechu ciężkiego.
Po drugie: Obowiązki stanu. Dobrze wypełniać obowiązki stanu. Nie trzeba szukać jakichś nadzwyczajnych pokut i umartwień. Uczynimy już wiele, jeśli nasze codzienne obowiązki stanu – małżeńskie, rodzinne – będziemy wypełniać dobrze, starannie, ofiarnie, cierpliwie, wytrwale. To jest pewna droga do nabywania cnót, do wykorzeniania wad, pewna droga do świętości, pewna droga do zbawienia prowadząca.
Po trzecie: Jako że okoliczności są niezwykle pogmatwane, i wzmaga się krzewienie zmienionej religii, musimy dołączyć do naszych obowiązków stanu w jakimś zakresie obowiązek krzewienia wiary katolickiej jako świadectwo dla dobra innych dusz i aby inne dusze pozyskiwać dla wiary katolickiej. Przede wszystkim przez własny dobry przykład. Ale także przez stosowne słowo informacji, pouczenia, upomnienia, przestrogi. Wchodzą tu w grę takie nasze działania praktyczne, jak na przykład: rozmowa, podarowanie katolickiego tradycyjnego katechizmu i innych treści katolickich, także za pośrednictwem internetu, aby skarby odwiecznej wiary katolickiej – jedynej prawdziwej wiary, jedynej wiary do zbawienia prowadzącej – mogły dzięki nam dotrzeć do wielu dusz, być przez nich poznane i zaowocowały świętością i ich zbawieniem wiecznym. W tym zakresie można uczynić wiele. Należy!
Zaniedbania wielu katolików są w tym względzie ogromne. Ciężki grzech zaniedbania!
Nie próżnujmy! Oby nam Pan Bóg kiedyś nie zarzucił, że w niezwykle pogmatwanych czasach popadliśmy w bezpłodne  utyskiwania, zamiast zakasać rękawy i wziąć się do solidnej roboty około przywracania wiary katolickiej i katolickiego kultu!
Przynajmniej w jakimś zakresie starajmy się o krzewienie katolickiego kultu i katolickiej doktryny oraz roztropnie przestrzegajmy naszych bliźnich przed meandrami zmienionej religii – od kilkudziesięciu lat podszywającej się pod wiarę katolicką.
Apostoł Narodów zagrzewa nas do szlachetnego trudu codziennego: „Tak więc, bracia moi mili, bądźcie stali i niewzruszeni: obfitujący zawsze w dziele Pańskim, wiedząc, że praca wasza nie jest próżna w Panu” (1 Kor 15, 58).

I końcu: Sprawa święta i nieodzowna. Modlitwa. Różaniec. Codzienny Różaniec!
Jeżeli małżonkowie – mąż i żona – zaczynają codziennie razem odmawiać Różaniec i dochowują tej praktyce wierności przez lata, do końca życia, dzieje się wielkie dobro. W takim małżeństwie rozkwitnie wiara katolicka i łaska.
Jeżeli w rodzinie – rodzice i dzieci – zaczynają codziennie razem odmawiać Różaniec i dochowują tej praktyce wierności przez lata, dzieje się wielkie dobro. W takiej rodzinie rozkwitnie wiara katolicka i łaska.
Wobec pokus diabła, który dzisiaj miliony dusz doprowadza do upadku, do pomnożenia grzechu, do lekceważenia grzechu, do zaniedbania modlitwy, do potępienia wiecznego, bądźmy nieugięci i wytrwali w modlitwie!
Kochajmy modlitwę. Módlmy się więcej i lepiej. Módlmy się chętnie. Ukochajmy Różaniec! Odmawiajmy Różaniec codziennie – przynajmniej jedną część. A komu obowiązki stanu pozwalają, niech odmawia codziennie cały Różaniec – wszystkie trzy części! – rozważając w skupieniu tajemnice radosne, bolesne i chwalebne. Po latach będziemy dziękować Panu Bogu za drogocenne owoce dobrze odmawianego, codziennego Różańca. Matka Boża stopniowo – suáviter et fórtiter, z delikatnością i zdecydowaniem – oczyści naszą duszę z błędu i grzechu, i doprowadzi nas do pełni życia w prawdzie i w łasce.

          W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.
          Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.


Treści katolickie czytajmy codziennie:
 sacerdoshyacinthus.com
 verbumcatholicum.com
 actualia.blog
Dalsze krzewienie powyższych adresów – w Polsce i za granicą –
będzie współpracą w dobrym dziele. A.M.D.G.