Tags
Commonitorium, czasy zamętu powszechnego, odkształcenia wiary, wiara katolicka, św. Wincenty z Lerynu
Jesus Christus heri, et hodie: ipse et in saecula.
Doctrinis variis et peregrinis nolite abduci.
„Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam także na wieki. Nie dajcie się uwieść różnym i obcym naukom” (Hbr 13, 8-9).
„W samym zaś znowu Kościele trzymać się trzeba silnie tego, w co wszędzie, w co zawsze, w co wszyscy wierzyli. To tylko bowiem jest prawdziwie i właściwie katolickie, jak to już wskazuje samo znaczenie tego wyrazu, odnoszące się we wszystkim do znaczenia powszechności. A stanie się to wtedy dopiero, gdy podążymy za powszechnością, starożytnością i jednomyślnością. Podążymy zaś za powszechnością, jeżeli za prawdziwą uznamy tylko tę wiarę, którą cały Kościół na ziemi wyznaje; za starożytnością, jeżeli ani na krok nie odstąpimy od tego pojmowania, które wyraźnie podzielali święci przodkowie i ojcowie nasi; za jednomyślnością zaś wtedy, jeżeli w obrębie tej starożytności za swoje uznamy określenia i poglądy wszystkich lub prawie wszystkich kapłanów i nauczycieli” (św. Wincenty z Lerynu, Commonitorium).
Jeśli kilkadziesiąt lat temu wpuszczono w Kościół Katolicki podtrute idee, to znaczy takie, które są obiektywnie niespójne z odwieczną katolicką doktryną, to wtedy należało konsekwentnie i do skutku dochodzić prawdy. Kwestię poważnie diagnozowało niewielu, a jeszcze mniej było konsekwentnych w decyzjach po diagnozie następujących. Garstka.
Prawdziwe intencje ówcześnie działających i niedziałających oraz stopień ich świadomości i odpowiedzialności zna Pan Bóg. Mówimy o faktach i zjawiskach obiektywnych, mówimy o problemie, mówimy o półwiecznej perspektywie historycznej, mówimy o rzetelności metodologicznej, mówimy o dopuszczeniu prawdy do głosu.
Gdyby wziąć pod uwagę tylko czynnik ludzki, nie odbiegniemy od prawdy, jeśli stwierdzimy, że krzewione od kilkudziesięciu lat odkształcenia doktryny są nieodwracalnie trwałe – przynajmniej w zamiarach odkształcicieli. To jest dramat dni naszych. Od lat ponad pięćdziesięciu.
Trzeba usilnie błagać o zmiłowanie Pańskie i podejmować kroki w kierunku dopuszczenia prawdy do głosu. Działania możliwe i przeraźliwie naglące.
Nie ma innej wiary prowadzącej do zbawienia duszy, jak ta, którą Kościół Katolicki, pouczony Objawieniem Bożym i z Chrystusowego nakazu, wiernie przekazywał przez wieków dwadzieścia.
Uczciwość metodologiczna nakazuje katolikowi przypomnieć:
Biblioteka ’58 otwarta całą dobę przez wszystkie dni tygodnia.
treści katolickie: sacerdoshyacinthus.com verbumcatholicum.com twitter.com/SacHyacinthus YouTube