Tags

, , , , , ,

Quid enim prodest hómini, si mundum univérsum lucrétur, ánimae vero súae detriméntum patiátur? Aut quam dabit homo commutatiónem pro ánima súa?
„Cóż bowiem pomoże człowiekowi, choćby cały świat pozyskał, a na duszy swojej szkodę poniósł? Albo co da człowiek w zamian za duszę swoją?” (Mt 16, 26).

Oprócz poznawania i wyznawania katolickiej wiary (u podstaw codzienna lektura tradycyjnych katolickich katechizmów) oraz związania się wyłącznie, dożywotnio i nieodwołalnie z katolickim kultem (w centrum Msza Święta w rycie rzymskim), sprawą pilną, od której zależy zbawienie naszej duszy, jest gorliwa troska o uświęcenie swojej duszy, przejawiająca się między innymi w dobrze przygotowanej i dobrze odprawianej, częstej spowiedzi.
Na kwestię z wielką odpowiedzialnością zwracała uwagę między innymi Św. Teresa z Avili, apelując do kapłanów:

„Kaznodzieje moi, prawcie kazania, a prawcie je przeciw niegodnym spowiedziom, albowiem wskutek złych spowiedzi więcej niż połowa chrześcijan idzie na potępienie”.

Cóż zatem czynić w czasach zamętu powszechnego, gdy od kilkudziesięciu lat powszechnie krzewiona jest zmieniona religia?

– Spowiadać się przynajmniej raz w miesiącu oraz jak najszybciej, gdybyśmy mieli nieszczęście popełnić grzech ciężki.
– Do każdej spowiedzi dobrze się przygotowywać, pilnie i dokładnie wypełniając 5 warunków dobrej spowiedzi.
– Spowiadać się u duchownych nieskazitelnej katolickiej ortodoksji, wyznających katolicką wiarę (nie: zmienioną) i sprawujących Sakramenty Święte wyłącznie w tradycyjnym rycie katolickim, nawet jeśli trzeba dojechać 100 kilometrów albo więcej. Trzeba nastawić się na więcej! Całodzienna wyprawa przez pół Polski, podejmowana raz w miesiącu, aby wyspowiadać się u katolickiego spowiednika, już może okazać się koniecznością.

Trzy skromne wskazówki mogą przynieść zbawienne owoce niejednej duszy. Dałby Bóg!


Uważna lektura niejedną duszę ocali od piekła:


Treści katolickie czytajmy codziennie:
 sacerdoshyacinthus.com
 verbumcatholicum.com
 actualia.blog
Dalsze krzewienie powyższych adresów – w Polsce i za granicą –
będzie współpracą w dobrym dziele. A.M.D.G.