Tags
czasy zamętu powszechnego, dyskurs interpretacyjny, kapłani wierni Tradycji, zarządzanie percepcją
Filioli, nemo vos seducat.
„Dzieci, nie dajcie się zwodzić nikomu” (1 J 3, 7).
W mętnej wodzie diabeł łowi. Uważajmy, bo w czasach zamętu powszechnego, kiedy ujawniają się na skalę światową fundamentalne problemy Kościoła (błąd i grzech), różne nurty chcą upiec swoje pieczenie i przejąć dyskurs interpretacyjny – nagłośnić swój dyskurs interpretacyjny. Są nurty katolicko-reformowane, judaizujące, protestantyzujące, neopogańskie, rodzimowiercze, ateistyczne, globalistyczne, masońskie itd.. Proceder nienowy, mający miejsce nie od dzisiaj. Bądźmy czujni i roztropni.
Jako punkt odniesienia i niezawodne kryterium interpretacyjne – także przy diagnozowaniu i interpretowaniu bieżących aktualnych zjawisk, wydarzeń i słów – miejmy nieomylną nieskazitelną doktrynę katolicką, która przez wieki dawała duszom rozum i wielu – także w czasach zamętu – doprowadziła do Nieba.
W żmudnym procesie diagnozowania możemy liczyć na pomoc duchownych, wiernych przysiędze antymodernistycznej.
treści katolickie: sacerdoshyacinthus.com verbumcatholicum.com twitter.com/SacHyacinthus YouTube