Tags

, , , , , , , , , , , ,

W czasach zamętu powszechnego niezbędnym elementem ascezy jest precyzja intelektualna, którą św. Tomasz z Akwinu postulował i realizował: distínguere – rozróżniać. Umysł ludzki jest zdolny do odróżniania prawdy od fałszu. Umysł katolika oświecony wiarą jest zdolny do odróżniania dogmatu od herezji.
W czasach zamętu powszechnego można zrozumieć zagubienie szerokich mas, ponieważ od ponad pięćdziesięciu lat niejeden element doktryny, niespójny z odwiecznym nauczaniem katolickim, podaje się jako katolicki. Należy zatem – nieodzownie! – podejmować osobistą lekturę niezmutowanych treści katolickich, które Kościół Katolicki od wieków nieomylnie przekazywał. Biblioteka ‘58 jest w czasach zamętu powszechnego najwyższą koniecznością.
Św. Wincenty z Lerynu, w swoim doniosłym dziele Commonitorium, pisał:

„W samym zaś znowu Kościele trzymać się trzeba silnie tego, w co wszędzie, w co zawsze, w co wszyscy wierzyli. To tylko bowiem jest prawdziwie i właściwie katolickie, jak to już wskazuje samo znaczenie tego wyrazu, odnoszące się we wszystkim do znaczenia powszechności. A stanie się to wtedy dopiero, gdy podążymy za powszechnością, starożytnością i jednomyślnością. Podążymy zaś za powszechnością, jeżeli za prawdziwą uznamy tylko tę wiarę, którą cały Kościół na ziemi wyznaje; za starożytnością, jeżeli ani na krok nie odstąpimy od tego pojmowania, które wyraźnie podzielali święci przodkowie i ojcowie nasi; za jednomyślnością zaś wtedy, jeżeli w obrębie tej starożytności za swoje uznamy określenia i poglądy wszystkich lub prawie wszystkich kapłanów i nauczycieli”.

Elementy ascezy w czasach zamętu powszechnego. Poznawać niezmutowaną doktryną katolicką – codziennie poświęcić trochę czasu na skupioną lekturę. Na bazie poznanej katolickiej doktryny dokonywać rozróżnienia prawdy od fałszu, dogmatu od herezji. Prawdę przyjmujemy, fałsz odrzucamy. Dogmaty katolickie – wszystkie! – przyjmujemy, herezje – wszystkie! – odrzucamy.
I jeszcze jedno. Podwyższanie autorytetu szerzących herezję – także w mediach z nazwy katolickich – jest działaniem dla dusz szkodliwym, niekatolickim, sprzecznym z odwieczną praktyką Kościoła Katolickiego.
Św. Ignacy Antiocheński w Liście do Filadelfian naucza: „Kto przyjmuje obcą naukę, nie jest w zgodzie z męką Chrystusa”.


treści katolickie:
 sacerdoshyacinthus.com
 verbumcatholicum.com
 twitter.com/SacHyacinthus
 YouTube