„Każdą rzecz zowię, jaką jest: figę figą, motykę motyką, a heretyka heretykiem” (Kard. Stanisław Hozjusz).
I oczywiście, należy to wyartykułować klarownie: Nic nam nie pomoże „wyjaśnienie” herezji. Herezję należy odrzucić. A tego, który się jej dopuszcza, nazwać – zgodnie z dwutysiącletnią doktryną Kościoła Katolickiego – heretykiem.
treści katolickie: sacerdoshyacinthus.com verbumcatholicum.com twitter.com/SacHyacinthus YouTube